Zawidza Rzeźba Ludowa
Chrystus Frasobliwy - najstarsza rzeźba z Zawidza (XIX w.) zasób: Muzeum Diecezjalne w Płocku
Udokumentowane w relacjach świadków korzenie rzeźby ludowej w Zawidzu sięgają jeszcze okresu przedwojnia. Jednak do dnia dzisiejszego nie przetrwała żadna z rzeźb z tamtego okresu, która wyszłaby spod dłuta mieszkańca Zawidza.
W 1956 roku po kilku kwerendach etnograficznych, intensywnych badaniach naukowych przeprowadzonych przez Uniwersytet Warszawski, Polską Akademie Nauk i Muzeum Mazowieckie w Płocku zasygnalizowano istnienie w Zawidzu mieszkańców, którzy wykazują się talentem rzeźbiarskim i w zaciszu domowym parają się rzeźbiarstwem. Duży udział w tym „odkryciu” tego zjawiska miał Marian Przedpełski, historyk, regionalista, który zajmując się naukowo terenem powiatu sierpeckiego odwiedził ówczesnego proboszcza parafii Zawidz Eugeniusza Janika, a ten skierował go do Stanisława Dużyńskiego i do domu rodziny Krajewskich. Od tego momentu zaczęła się próba opisania i pokazania zawidzkiej twórczości ludowej.
Rozwój ośrodka rzeźbiarskiego w Zawidzu możemy podzielić na cztery okresy:
I. Odkrycie (1956-1962) – po wnikliwych badaniach Mariana Przedpełskiego jak i placówek etnograficznych z Płocka i Warszawy do momentu otwarcia w Sierpcu muzeum/kawiarni w Powiatowym Domu Kultury.
Powiatowy Dom Kultury w Sierpcu
Zawidz zaczęli w tym okresie odwiedzać muzealnicy z Płocka i Warszawy, a za nimi toruńscy, a nawet krakowscy. Zaczynają się pierwsze konkursy, w których z powodzeniem udział biorą zawidzcy twórcy. Okres zamyka otwarcie w Powiatowym Domu Kultury w Sierpcu stałej wystawy zawidzkiej rzeźby, na którą swoje prace bezpłatnie przekazali zawidzcy rzeźbiarze. Ugruntowało to pozycje prac rzeźbiarzy i dało podstawę do dalszej promocji lokalnej rzeźby. W Zawidzu w tym okresie powstała szkółka rzeźbiarska i mała izba muzealna.
II. Rozwój (1962-1972) - od momentu promocji w lokalnych czasopismach i napływających zamówień z Cepelii do utworzenia Muzeum Regionalnego w Sierpcu.
Sierpecki ratusz - siedziba Muzeum Regionalnego w Sierpcu
Rozpoczynają się wystawy, już nie tylko w warszawskich muzeach, ale także i poza granicami kraju. Ukazują się kolejne artykuły naukowe w prestiżowych periodykach (Polska Sztuka Ludowa), publikacje monograficzne, a także coraz częściej dziennikarze z ogólnokrajowych czasopism odwiedzając warsztaty zawidzkich twórców, by czytelników najbardziej poczytnych polskich gazet poinformować o tym jak to w Zawidzu powstało „zagłębie rzeźbiarskie”. Szczytowym momentem jest wystawa zawidzkiej rzeźby w warszawskiej „Zachęcie”. To w tym okresie ukuto określenie, że w Zawidzu nie ma chałupy, w której by jakiś zawidzak albo rzeźbił, albo grajek, albo kolejarz. To w tym okresie na fali popularności zawidzkiej rzeźby Henryk Wierzchowski uruchamia „fabrykę rzeźb” – masowo produkując ule monumentalnych wielkości, czy meble, które do dnia dzisiejszego można podziwiać choćby w Ratuszu w Sierpcu, czy Muzeum Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli. To on także zapoczątkował powstanie ośrodka rzeźbiarskiego w Łukowie, który funkcjonuję do dziś.
III. Zmierzch (1972-1989) od momentu śmierci Wincentego Krajewskiego do końca pleneru rzeźbiarskiego „Zawidz 88”.
Pierwszy zawidzki plener rzeźbiarski - "Zawidz 88"
W tym okresie zmarł Wincenty Krajewski, nestor zawidzkiej rzeźby, ośrodek rzeźbiarski stracił także drugiego twórcę Henryka Wierzchowskiego. Zmniejszyło się także finansowanie państwa jak i lokalnych władz. Zainteresowanie nie tylko naukowców, ale i muzealników zaczęło się zmniejszać. Rzeźbiarze jednak w Zawidzu nadal tworzą, prym wiedzie Stanisław Dużyński oraz kontynuatorzy szkoły Krajewskiego i Wierzchowskiego, którzy w mniejszym już stopniu rzeźbią do muzeów, a bardziej dla lokalnych instytucji i kolekcjonerów. Największym wspólnym osiągnięciem tamtego okresu zawidzkiego środowiska rzeźbiarskiego było stworzenie monumentalnej Drogi Krzyżowej w drewnie okalającej nowo wybudowaną świątynie parafialną.
IV. Odtworzenie (od 2014) – za sprawą lokalnych popularyzatorów zawidzkiej rzeźby ludowej (głównie Andrzeja Kanigowskiego i Grzegorza Marciniaka) i przychylności władz samorządowych gminy Zawidz, głównie Dariusza Franczaka - wójta gminy Zawidz zaczęły się coroczne plenery rzeźbiarskie.
Krzysztof Krajewski podczas pleneru rzeźbiarskiego filmowany przez kamerzystę TVP Warszawa
Po latach tworzenia w zaciszach swoich warsztatów, przy braku wsparcia przez lokalne władze w zbieraniu i promocji zawidzkiej rzeźby nastąpił w nowej kadencji wójta oraz rady gminy Zawidz okres wsparcia przez samorząd dla inicjatyw lokalnych, propagatorów usystematyzowania i promowania rzeźbiarstwa w Zawidzu. Podczas plenerów rzeźbiarskich, zawidzcy rzeźbiarze przekazują swoją wiedzę i pasję zawidzkiej młodzieży podczas warsztatów rzeźbiarskich. Organizowane są plenery rzeźbiarskie połączone z warsztatami rzeźbiarskimi dla młodzieży z Zawidza. Do architektury Zawidza powróciła rzeźba monumentalna, która zaczęła znów zdobić zawidzkie parki i ulice.
***
W okresie tych blisko 60 lat o zawidzkich rzeźbiarzach napisano wiele artykułów w prasie codziennej, ale także istotnym polski periodyku naukowym Polskiej Sztuce Ludowej. Ukazało się kilka książek opisujących najważniejszych twórców. Za sprawą zawidzkiej twórczości rzeźbiarskiej powstało w Sierpcu muzeum regionalne, które następnie przekształciło się w park etnograficzny z nazwą Muzeum Wsi Mazowieckiej. Rzeźby z Zawidza można do dziś podziwiać w muzeach etnograficznych w Płocku, Warszawie, Krakwie, Łodzi, czy Toruniu.
Po latach świetności, po pełnych magazynach muzealnych pozostał także rzeźbiarski produkt regionalny barek – Kasztelan. Rzeźba, która jest wizytówką zawidzkiego rzeźbiarstwa, która jest prezentem podczas oficjalnych wizyt lokalnych władz.
Starosta Sierpecki Jan Laskowski i były burmistrz miasta Sierpca Marek Kośmider z burmistrzem miasta partnerskiego Zlate Moravce,, któremu przekazano zawidzki barek.
Ośrodek rzeźby ludowej miał trzech wybitnych twórców: Wincentego Krajewskiego, Stanisława Dużyńskiego oraz Mirosława Wierzchowskiego, którzy stworzyli swoje szkoły rzeźbiarskie w Zawidzu. Do dziś ich uczniowie rzeźbią w Zawidzu. Tradycja pomimo, że ich już nie ma wśród nas nadal trwa.
W szczytowym okresie w Zawidzu rzeźbiarstwem zajmowało się trzydziestu trzech rzeźbiarzy. W całym okresie 60 lat trwania Zawidzkiego Ośrodka Rzeźby Ludowej w Zawidzu między innymi rzeźbili: Wincenty Krajewski, Jan Krajewski, Krajewski Krzysztof, Alfreda Krajewska, Stanisław Dużyński, Henryk Wierzchowski, Edward Szemborski, Stanisław Wierzbicki, Konstanty Marcinkowski, Tadeusz Sobolewski, Katarzyna Kuczyńska, Zdzisław Naporowski, Witold Naporowski, Jerzy Naporowski, Jerzy Gołębiowski, Piotr Szuszczewicz, Grzegorz Goczyński, Antoni Bielecki, Andrzej Chojnacki, Roman Miklaszewski, Lech Kowalski, Mieczysław Ruszkowski, Tomasz Agaciński, Kazimierz Stefański, Jan Orzechowski, Tadeusz Czarnecki, Mirosław Wierzchowski, Władysław Głowacz, Halina Głowacz, Piotr Głowacz, Józef Śmigrodzki, Krystyna Śmigielska.
60 lat rzeźby ludowej wymaga podsumowania. Na początku 2017 roku planowane jest wydanie ponad 300 stronicowej monografii „Zawidzka Rzeźba Ludowa 1956-2016”, która ma podsumować to zjawisko kulturalne, jak i oddać szacunek wszystkim zawidzkim twórcom, którzy na przestrzeni 60 lat przyczynili się do rozsławienia Zawidza w Polsce.